Czasami po przygotowaniu ciasta zostają nam białka jajek, których nie chcemy wyrzucać. Można wtedy upiec bezy. Według mnie najlepsze są mocno chrupiące i suche, ale to czy bezy są ciągnące czy kruche zależy od temperatury, długości pieczenia, a także od piekarnika. Aby uzyskać takie bezy jakie najbardziej lubicie wystarczy w podanym przeze mnie przepisie zmodyfikować temperaturę lub czas pieczenia.
Składniki:
- 5 białek,
- 1,5 szklanki cukru,
- szczypta soli.
Wykonanie: Przygotować dwa garnki, jeden mniejszy, drugi większy. W większym garnku zagotować trochę wody, a w mniejszym ubijać białka ze szczyptą soli. Pod koniec ubijania stopniowo dodawać do białka cukier. Następnie włożyć mniejszy garnek do garnka z wrzącą wodą, tak aby woda nie dotykała dna garnka z białkiem i cukrem. Ubijać wszystko w ten sposób jeszcze około 10 minut. Na blasze wyłożonej papierem do pieczenia kłaść szprycą lub łyżką porcje masy bezowej. Wstawić do nagrzanego piekarnika, piec pół godziny w temperaturze 150 stopni, a potem jeszcze około godziny w temperaturze 125 stopni. Po upływie tego czasu wyłączyć piekarnik i poczekać aż bezy całkowicie ostygną.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz